Blondynka była przygotowana pod względem uwiedzenia swojego dojrzałego ojca, aby ten ją porządnie wyruchał, a dildo, którym się tam kręciła, bardzo się do tego przydało. W ogóle widać, że wszystko jest przemyślane w szczegółach i to jest ogromny plus, ojciec po takich sztuczkach pieprzy ją bardzo mocno, nie ceremonialnie, nie zwracając nawet uwagi na to, że to jego córka.
Tak piecze się tylko wynajętą prostytutkę! Czystą przyjemność sprawiał mu prymitywny, dziki samiec. Ja sam spróbowałem kilka razy dla odmiany.